Ta książeczka jest swoistym przewodnikiem po drogach życia duchowego. Zawiera pisma, maksymy, konferencje i listy XVI-wiecznego Karmelity Bosego – brata Wawrzyńca, który po swoim nawróceniu postanowił resztę życia spędzić służąc Bogu w Zakonie Maryi z Góry Karmel. Szczególnym charyzmatem tego skromnego zakonnika było nieustanne trwanie w Bożej obecności, nieustanne jednoczenie się z Bogiem w swoim sercu, niezależnie od zewnętrznych okoliczności. Brat Wawrzyniec dzielił się swoim doświadczeniem, pouczał, jak praktykować ten rodzaj duchowości, a jego mądrość została zebrana w pisama i wydana w formie książkowej.
Fragment książki:
Z listu do ojca duchownego:
Patrzę na siebie jak na najnędzniejszego ze wszystkich ludzi, pokrytego ranami, wypełnionego smrodem, który popełnił wszelkiego rodzaju zbrodnie przeciwko swojemu Królowi. Poruszony żalem wyznaję Mu wszystkie nieprawości; proszę Go o przebaczenie za nie, oddaję w Jego ręce, aby uczynił mnie takim, jakiego mnie chce mieć. Ten Król pełen dobroci i miłosierdzia, daleki od karania mnie, obejmuje mnie z miłością, karmi przy swoim stole, własnoręcznie mi usługuje, daje mi klucze do swego skarbca i we wszystkim traktuje mnie jak swojego faworyta; rozmawia ze mną i nieustannie dobrze się ze mną czuje. Choć proszę Go, żeby uczynił mnie według serca swego, jednak widzę siebie coraz słabszego i nędznego, lecz coraz bardziej miłowanego przez Boga. Oto jak od czasu do czasu patrzę na siebie w jego obecności.
Moim najbardziej powszechnym sposobem jest ta prosta uwaga i ogólne miłosne spojrzenie na Boga, gdzie często pociągają mnie słodycz i zadowolenie większe niż te, które odczuwa dziecko przy piersi swej mamki. Tak samo, jeśli zdobyłbym się na użycie tego terminu, nazwałbym ten stan “ssaniem piersi Boga”, ze względu na niewypowiedzianą słodycz, którą z tego czerpię i której doświadczyłem.