Na jakie pytania odpowiada książka “Pół godziny przed Najświętszym sakramentem”?
- Co powiedzieć Bogu, klęcząc przed Najświętszym Sakramentem?
- Jak wyrazić miłość, uwielbienie i zaufanie?
- Jak skupić myśli, by nie uciekały do codzienności?
- Jak otworzyć na to, co Bóg chce powiedzieć?
Pół godziny to tak niewiele z naszego życia, co możemy ofiarować Panu Bogu. Uczyńmy to przepięknymi słowami adoracji, którymi możemy się zwracać bezpośrednio do Boga.
Kilka słów świętej Faustyny o adoracji Najświętszego Sakramentu:
Przypominam sobie, że najwięcej światła otrzymałam w adoracji, które odprawiałam codziennie przez pół godziny przez cały post przed Najświętszym Sakramentem leżąc krzyżem. W tym czasie poznałam głębiej siebie i Boga. Pomimo, że miałam wiele przeszkód do odprawienia takiej modlitwy, pomimo, że miałam pozwolenie Przełożonych. Niech dusza wie, że aby się modlić i wytrwać w modlitwie, musie się uzbroić w cierpliwość i mężnie pokonywać trudności zewnętrzne i wewnętrzne. Trudności wewnętrzne? zniechęcenie, oschłość, ociężałość, pokusy; zewnętrzne ? wzgląd ludzki i uszanować chwile, które są przeznaczone na modlitwę. Sama tego doświadczyłam, że jeżeli nie odprawiłam modlitwy w czasie dla nie przeznaczonym, później już jej nie odprawiłam, bo mi obowiązki nie pozwoliły, a jeżeli ją odprawiłam, to z wielkim trudem, myśl ucieka do obowiązku.
Zdarzała mi się ta trudność, że jeżeli dusza dobrze odprawiła modlitw i wyszła z niej z wewnętrznym, głębokim skupieniem, inni sprzeciwiają jej się w tym skupieniu, a więc musi być cierpliwość, aby wytrwać w modlitwie. Zdarzała mi się rzecz taka niejednokrotnie, że kiedy dusza moja była głębiej pogrążona w Bogu i większy owoc odniosła z modlitwy i obecność Boga towarzyszyła w ciągu dnia, a przy pracy było większe skupienie i większa dokładność i wysiłek w obowiązku, – to jednak zdarzało mi się, że właśnie wtenczas najwięcej miałam upomnień, że jestem nieobowiązkowa, że jestem obojętna na wszystko, bo dusze mniej skupiona chcą, aby i inni byli im podobnie, ponieważ są dla nich ustawicznym wyrzutem. (Dz 147)