O kim przeczytamy w książce “Portret Ojca Pio”?
Pomysłodawcą książki jest amerykański kapucyn o. John Schug. Zebrane przez niego świadectwa zapisane zostały językiem potocznym, pełnym barwnych opisów, żywych zwrotów i indywidualnych upodobań stylistycznych. Dzięki temu bardzo dobrze oddają one portret psychologiczny rozmówców zafascynowanych postacią Ojca Pio. Wielu z nich po raz pierwszy zgodziło się opowiedzieć o swoim spotkaniu ze Świętym.
Autentyczność to główna cecha i zaleta tej książki i spisanych relacji ze spotkań ze Świętym Ojcem Pio. Lektura pozwoli zbliżyć się do Świętego z San Giovanni i ujrzeć go takim, jakim był w rzeczywistości. Książka opatrzona jest w unikalne czarno-białe fotografie Świętego. Gorąco polecam zwłaszcza czcicielom Ojca Pio.
Fragment książki:
Ojciec Pio uczynił moje życie całkiem innym. Był kapłanem, w którym Pan Bóg był osobliwie żywy, w jego życiu, w sposobie przyprowadzania ludzi do Boga. Nie mówię tylko o ranach. Był jak światło, które oświeca ludzi i prowadzi po właściwej drodze do Pana Boga.
Ojciec Eusebio, kapucyn
Byłam na jego mszy świętej – tak odkryłam człowieka o wielkiej duchowości, którego poszukiwałam. W ułamku sekundy byłam absolutnie pewna, że on nie może się mylić na swej drodze życia i myślenia. Jasno zdałam sobie sprawę, że on zna prawdę, ostateczną prawdę i muszę iść za nim. W tym momencie byłam w stu procentach nawrócona, bez żadnych wątpliwości w wierze. To stało się nagle, gdy tylko Ojciec Pio wszedł do kościoła, a ja go zobaczyłam. Kiedy rozpoczął mszę świętą, byłam już katoliczką.Doroty Valls
Dziś kapłani dają za pokutę “Zdrowaś Maryjo…” lub “Ojcze nasz…” Ojciec Pio dawał pokutę do wypełnienia przez trzydzieści dni. Grzechy, które wtedy wyznałem, nie były ciężkie, mimo to zadał mi pokutę na cały miesiąc. To było dla mnie dobra lekcją, bym już więcej nie obrażał Pana Boga. Taki był też cel Ojca Pio: zmusić mnie, bym to zrozumiał.Andre Mandato