„To święty oryginalny, może nieco brutalny” [s. 10] – tak o maronickim mnichu i pustelniku, eremicie z Annaya, Charbelu, pisze Patrizia Cattaneo. Jej książka jest na naszym rynku wydawniczym pozycją wyjątkową i pionierską. Sama autorka wyznaje, że jest pierwszą kobietą, która w trzecim tysiącleciu podejmuje temat tajemnicy Charbela Makhloufa. W pierwszej części pracy przybliża czytelnikowi postać świętego żyjącego w Libanie w latach 1828-1898. Przedstawia jego życie, cuda i orędzia. Podaje te świadectwa, które zostały wybrane przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych w procesie beatyfikacyjnym ojca Charbela. Przytacza również wywiad z pisarzem A. Bajukanskim, który zapoczątkował w Rosji i innych krajach byłego Związku Radzieckiego kult dla eremity z Annaya. Druga część książki zawiera Modlitwy do świętego Charbela.
Autorka zaprasza czytelnika do pięknego Libanu, który zdobią „ośnieżone szczyty, wysoko cenione cedry oraz odurzające zapachy”[s. 54]. Przed naszymi oczami rozpościera się malowniczy krajobraz, rozsławiony już w Pieśni nad Pieśniami.
Cattaneo, zachwycając się pejzażem ziemi świętej, prowadzi nas po śladach „libańskiego świętego od nieprawdopodobnych cudów”[s. 9]. Razem z nią odkrywamy tajemnice świętego Charbela Makhloufa. Bierzemy udział w fascynującej przygodzie zgłębiania najskrytszych tajników maronickiego mnicha, „przyjaciela wszystkich cierpiących”[s. 51]. Kim on naprawdę był? Jaka była jego droga do świętości? Jak wyglądało jego codzienne życie? Uchylmy nieco rąbka tajemnicy….
Święty ten potrafi leczyć najcięższe choroby zarówno ciała, jak i ducha. Liczne świadectwa osób uzdrowionych dowodzą, że niektórzy chorzy byli przez niego nawet zoperowani! Autorka podaje kilka przykładów niezwykłej interwencji wielkiego cudotwórcy, spieszącego z pomocą tym wszystkim, którzy go o to proszą:
Jest świętym bez granic, który przychodzi z pomocą we wszelkiego rodzaju cierpieniu i każdemu cierpiącemu, niezależnie od religii, rasy i kultury, do której należy. Tysiące listów napływają do klasztoru Annaya, aby prosić o pomoc, modlitwę i wstawiennictwo oraz poświadczyć o otrzymanych łaskach [s. 12]
Święty Charbel nie wyklucza nikogo, niezależnie od tego, do jakiej rasy, stanu, religii, sekty lub kultury dany człowiek należy. Tylko miłość jednoczy. Ona jest językiem wspólnym, ekumenicznym, który mówi i porozumiewa się wszystkimi językami świata. Jedynie osiągając największą zdolność miłowania człowiek będzie potrafił realizować jedność w różnorodności [s. 32]
Ideą książki jest ukazanie bliskości świata nadprzyrodzonego z naszym, nieustannego działania Boga w życiu człowieka. Pan Wszechmocny potwierdza nam swoje istnienie poprzez cuda, których jesteśmy świadkami. Pisze o tym ksiądz Francantonio Bernasconi w Przedmowie:
Pani Cattaneo w swoim dziele przedstawia Charbela szczególnie jako cudotwórcę i zachwyca się jego obecnymi, niezwykłymi działaniami. Przesłanie, jakie z niego płynie, ujawnia samą istotę i serce całego życia tego świętego pustelnika oraz ukazuje nam bliskość wymiaru nadprzyrodzonego, który przenika nasz świat i stanowi część naszej historii- musimy jednak nauczyć się go dostrzegać! Dowodzi to, że „przebóstwienie” naszego istnienia w Kościele jest możliwe i wykonalne dlatego, że Bóg nawiedza nas jak słońce i bez przerwy nas umacnia, ponieważ, jeśli tylko zechcemy to przyjąć, Niebo nad nami wciąż jest otwarte. Jesteśmy wezwani do nieustannego spoglądania w górę [s. 8]
Autorka, zafascynowana postacią maronickiego mnicha, z wielkim pietyzmem kreśli jego sylwetkę, przedstawiając duchową stronę „Chrystusowego atlety”[s. 68]. Subtelnie buduje nastrój tajemniczości i niezwykłości. Nacechowane niezwyczajnością są wydarzenia, jakie miały miejsce za życia ojca Charbela, a zwłaszcza po jego śmierci. Dowiadujemy się bowiem, że po pogrzebie eremity z Annaya, z jego grobu przez 45 dni rozchodziło się olśniewające światło! Co więcej, ciało pustelnika, ochraniane przez tajemniczą ciecz, nie ulegało rozkładowi aż do dnia beatyfikacji przez Pawła VI. Cudowna konserwacja ciała trwała 67 lat!
Wyjawiając przed nami stopniowo sekrety tego świętego, wprowadza nas w przestrzeń wiary. Skłania do refleksji i przemyśleń. Książkę czyta się z żywym zainteresowaniem. Dla wielu będzie umocnieniem relacji z Panem, świadectwem obecności żywego Boga działającego poprzez swoich świętych.
Pasjonująca podróż do Libanu jest przede wszystkim wyprawą, która ma na celu pogłębić naszą wiarę i rozbudzić w każdym z nas większą miłość do bliźniego i do Boga. Do budowania cywilizacji miłości wzywa sam Święty w przekazywanych „Orędziach”:
„Każdy człowiek, który jest poza miłością, jest poza Bogiem, poza światem i poza życiem. Miłość jest jedynym skarbem, jaki możecie gromadzić na tym świecie i zabrać ze sobą na tamten świat. Cała sława, praca, powodzenie, skarby i sukcesy, które, jak sądzicie, posiedliście na ziemi, pozostaną na tym świecie. Zabierzecie ze sobą tylko miłość, a ktokolwiek przychodzi przed Boga bez miłości, gorzko będzie tego żałował. To będzie godzina jego prawdziwej śmierci, a nie ta chwila, w której opuścił ziemię”[s. 98]
Powierzajmy się jego wstawiennictwu i prośmy z ufnością Boga o potrzebne nam łaski. Abyśmy przez orędownictwo Charbela wzrastali w chrześcijańskich cnotach i z wielką żarliwością mogli służyć Bogu i drugiemu człowiekowi:
„Niech święty ojciec Charbel, Boży atleta i przyjaciel człowieka, błogosławi nam i niech nam towarzyszy, żebyśmy pozwolili odnaleźć się Temu, który nas szuka, abyśmy kiedyś razem ze świętymi mogli zaśpiewać „Vulnerasti cor meum” („Zraniłeś moje serce”) [s.103].
dr Krystyna Grzybczyk
Zobacz film o świętym Charbelu (w języku angielskim)